Piwo kraftowe i craftowe stanowi główny temat na niniejszym blogu. Opisuję na nim piwo polskie i zagraniczne, którego miałem okazję próbować...a także piszę o wszystkim innym, o czym zwykle rozmawia się przy piwie ;-]
czwartek, 29 września 2016
Browar Lotny Trzech Kumpli - Califia West Coast IPA
Powtarzać się nie powinienem, ale podkreślę raz jeszcze - do piw warzonych przez Browar Lotny Trzech Kumpli mam już zaufanie. Nie jest to sympatia związana z prywatnymi znajomościami, czy współpracą z browarem - nie znamy się, a piwo kupuję sobie sam ;-]. Zwyczajnie, jak Mariusz Max-Kolonko - mówię jak jest ;-].
wtorek, 27 września 2016
Browar Stu Mostów - Schöps, czyli reaktywacja wrocławskiego piwa
Jakiś czas temu, Browar Stu Mostów powziął bardzo ambitny plan - postanowił przywrócić mieszkańcom Wrocławia jego tradycyjne piwo. Styl ten nazywał się schöps, i był warzony w stolicy Dolnego Śląska do połowy XVIII wieku.
niedziela, 25 września 2016
Jak spieprzyć sprawę, czyli kilka słów o Porterze Jubileuszowym z Cieszyna
Należę do grona tych farciarzy, którzy mogą sobie pozwolić na zakup piwa za kilkanaście, a czasem i kilkadziesiąt złotych. Krezusem jednak nie jestem, i swoje pieniądze szanuję, dlatego chętnie korzystam z możliwości zakupu piwa w cenie okazyjnej. Tej szansy - niestety - nie dał mi Browar Zamkowy w Cieszynie.
piątek, 23 września 2016
Solipiwko - Waligóra czyli RIS BBA
O ile z rozszyfrowaniem skrótu RIS nikt nie powinien mieć problemu, o tyle BBA może już jakiś spowodować. Spieszę więc z wyjaśnieniem - browar Solipiwko uwarzył Russian Imperial Stout'a, a następnie przez 9 miesięcy leżakował go w beczkach po bourbonie. Potem zabutelkował, wysłał do sklepów, w jednym z nich znalazł się Przekornick, wsadził je do koszyka, kupił i...zamknął w lochu na kilka kolejnych miesięcy ;-]. Gdy już RIS odbył zasłużoną karę, trafił do szkła i...
środa, 21 września 2016
Pinta / Baird Brewing - Bałtyk-Pacific Collaboration Porter czyli polsko-japoński porter bałtycki
Butelkę Bałtyk-Pacific Collaboration Porter kupiłem w zasadzie od razu, gdy pojawił się na naszym rynku. I czekałem z jej wypiciem aż do teraz. W międzyczasie, pojawiły się raczej krytyczne opinie o tym piwie, nawet w wywiadzie Tomka Kopyry z Grzegorzem Zwierzyną i Ziemowitem Fałatem, ten drugi wspomina, że już przy okazji warzenia piwo wydawało się "coś za jasne" (wywiad tutaj). Wiedziałem więc, że fajerwerków nie mam się co spodziewać...
poniedziałek, 19 września 2016
Faktoria - St. Arnulf belgian IPA
Belgijskie india pale ale - trudny w mojej opinii styl, którego istotę udaje się uchwycić niewielu piwowarom. Trzeba bowiem tak połączyć nowofalowe chmielenie z belgijskim smakiem, by w efekcie nie móc się do końca zdecydować, który z konkurujących w piwie stylów triumfuje. I ostatecznie stwierdzić, że się balansują, i harmonizują ze sobą.
sobota, 17 września 2016
Browar Amber - Po Godzinach IPL
To już moje kolejne podejście do piwa z browaru Amber. Nie będę ukrywał, że sam bym na ten szatański plan nie wpadł - dość powiedzieć, że gdy zobaczyłem IPL na półce w jednym z supermarketów, postanowiłem je ominąć szerokim łukiem. Wpłynęły na to moje dotychczasowe doświadczenia z tym browarem - tutaj możesz przejrzeć moje notki o innych piwach Ambera.
czwartek, 15 września 2016
Shepherd Neame - Bishops Finger
Piwo z legendarnego brytyjskiego browaru Shepherd Neame, do tego w charakterystycznym wyspiarskim stylu, czyli extra special/stron bitter. Bishops Finger jest jednym z najstarszych butelkowanych piw Wielkiej Brytanii - jego rynkowy debiut przypadł na 1958 rok. Tym razem, mierzę się zatem z trunkiem ze wszech miar tradycyjnym. Kroki postaram się więc stawiać ostrożnie ;-].
wtorek, 13 września 2016
Evil Twin Brewing - Soft DK (Soft Dookie) American Imperial Stout
Do zakupu i spróbowania Soft Dookie z Evil Twin Brewing zachęciły mnie przede wszystkim dobre opinie na Untappd i Ratebeer. A także chęć poszerzania horyzontów - czułem, że w swoich wyborach zbyt często sięgam po polskie krafty, zapominając o "Bożym świecie". Z drugiej strony, to bardzo dobrze świadczy o naszym rodzimym rynku - dzieje się tyle, że tydzień bez piwnych newsów oznacza sporą lukę informacyjną.
niedziela, 11 września 2016
Browar Revolta - Oatmeal IPA
Niedawno po raz pierwszy spróbowałem Earl Grey AIPA z Browaru Revolta, które to jest dostępne na rynku już od jakiegoś czasu - gdy klikniesz tutaj, zapoznasz się z moją opinią o nim. Tym razem, postanowiłem się wziąć za ich nowy "wypust", czyli Oatmeal IPA. Czy to kolejny dobry reprezentant polskiego kraftu, czy może lepiej sięgnąć po inne propozycje?
piątek, 9 września 2016
St Austell Brewery - Proper Job English IPA
Oczekiwania
To piwo trafiło do mnie jako prezent od rodziny, za który bardzo dziękuję. Z browarem St Austell Brewery z Kornwalii nie miałem wcześniej styczności, zatem poza Cornish IPA na etykiecie, nie za bardzo wiedziałem czego się spodziewać - ponad to, że zostało wybrane m.in. w oparciu o rating na Ratebeer :).
środa, 7 września 2016
Belhaven - Speyside Oak Aged Blonde Ale
Oczekiwania
Przyznam szczerze, że tę część kontynentu europejskiego znam przede wszystkim z dobrej whisky ;-]. Nie miałem dotychczas wiele do czynienia z Wyspiarskim piwem, dlatego też - poza standardowym rzutem oka na oceny, a potem ponownym na cenę ;-], stwierdziłem że zabiorę je ze sobą do domu. Zwłaszcza, że piwo było leżakowane w dębowych beczkach.
poniedziałek, 5 września 2016
Browar Revolta - Earl Grey AIPA
Niby kolejna "ipa-sripa", ale tym razem wziąłem się za piwo o już ugruntowanej pozycji na rynku. Earl Grey AIPA z browaru Revolta jest dość wysoko oceniane, a przy tym nie jest klasycznym reprezentantem stylu. Tu bowiem, połączono American India Pale Ale z herbatą earl grey. Jak wypada taka hybryda?
sobota, 3 września 2016
Brokreacja - The Miner Black IPA
Oczekiwania
Jakoś tak się złożyło, że po zaledwie kilkudniowej przerwie, na tapetę wziąłem kolejne piwo z browaru, który zdecydowanie lubi przychmielić pijącemu w język - tutaj link do recenzji, która wyjaśni o co mi chodzi ;-]. Brokreacja zdecydowanie kojarzy mi się z piwną jazdą po bandzie - jak nie Nafciarz Dukielski, to My Name is IBU, i śrubowanie tego parametru do zawrotnego wyniku 1000 jednostek. Lubią chłopaki nowofalowe chmiele i goryczkę...a mi z kolei przypadła do gustu zdecydowana większość piw, jakie uwarzyli, więc sięgnięcie po The Miner było dość oczywistym ruchem.
czwartek, 1 września 2016
Lindemans Gueuze Cuvée René
Czy wspominałem już może, że lubię piwa belgijskie ;-]? Tak, w zakres moich "zainteresowań" wchodzą również te w wersji kwaśnej, w tym oude gueuze, czyli chyba najbardziej bezkompromisowy, wytrawny przedstawiciel tego stylu. Tym razem, postanowiłem spróbować piwa z Top 50 na Ratebeer, jeśli chodzi o styl lambic - gueuze, i dlatego piwo z browaru Lindemans wylądowało w moim szkle.
Subskrybuj:
Posty (Atom)