sobota, 17 września 2016

Browar Amber - Po Godzinach IPL

India Pale Lager z serii Po Godzinach browaru Amber

To już moje kolejne podejście do piwa z browaru Amber. Nie będę ukrywał, że sam bym na ten szatański plan nie wpadł - dość powiedzieć, że gdy zobaczyłem IPL na półce w jednym z supermarketów, postanowiłem je ominąć szerokim łukiem. Wpłynęły na to moje dotychczasowe doświadczenia z tym browarem - tutaj możesz przejrzeć moje notki o innych piwach Ambera.


Jak to więc się stało, że ostatecznie IPL wylądował w moim koszyku? Na jego spróbowanie namówił mnie jeden z kolegów z Untappd ;-]. I po raz kolejny wypada jedynie docenić tę aplikację, bo polecił mi całkiem dobre piwo.

Tak - india pale lager z browaru Amber jest dobrym piwem. Ma dość intensywny aromat żywiczny, w tle wyraźne cytrusowe nuty. Czuć, że chmielu na aromat nie pożałowano.

Co ważne w tym stylu - piwo ma czysty profil. Nie da się go pomylić z ale, już po pierwszym łyku wiadomo, że jest to efekt drożdży dolnej fermentacji. Dzięki temu, goryczka w piwie jest uwypuklona, ale przez to niestety ujawnia się pewien mankament z nią związany. Otóż jest ona nieco tępa, i nazbyt zalegająca. To jest jednak moje odczucie, a jeśli jeszcze tego nie wiesz, to nie jestem fanem bardzo intensywnie goryczkowych piw. Jeśli więc Ty jesteś, to dla Ciebie może to być zaleta ;-].

Bardzo się cieszę, że wreszcie mogłem napisać pozytywną notkę o piwie z browaru Amber. Nie jest to żadne mistrzostwo świata, ale też styl IPL nie aspiruje do tego miana. Za to, jest to dobre piwo, oferujące przyjemny i intensywny aromat amerykańskiego chmielu, przy czystym, typowo lagerowym profilu.

Moja ocena: 3,5/5

2 komentarze: